Opis Luca (2021)

Recenzja animacji pod tytułem Luca, najnowszego filmu animowanego Pixara, prowadzi niestety do stwierdzenia, że nie ma tu miejsca na pochwały. Dla większości innych producentów animacji na świecie określenie filmu jako "w miarę dobry" może być powodem do świętowania: jeśli nic innego nie ma miejsca, owoce lat pracy zaowocowały przynajmniej filmem, który ludzie mogą chcieć zobaczyć. Dla Pixara jednak poprzeczka jest ustawiona nieporównywalnie wyżej. Jest na świecie kilka wytwórni - Studio Ghibli i Laika - w których poziom wcześniejszych dzieł jest tak wysoki, a reputacja tak dobra, że "w miarę dobry" wydaje się obelgą. https://vodfilmy.pl/filmy-online/

Enrico Casarosa debiutuje w roli reżysera pełnometrażowego filmu Luca, po tym jak jego krótkometrażowy film La Luna z 2011 roku zebrał wiele pochwał, gdy był wyświetlany przed filmem Pixara Brave (2012). Estetyka tamtego krótkometrażowego filmu jest tu widoczna, szczególnie w sekwencjach luminescencyjnych snów Lucy.

Luca (Jacob Tremblay) to młody potwór morski żyjący u wybrzeży Włoch. Pewnego dnia, nie słuchając poleceń rodziców, wchodzi na małą wyspę i odkrywa, że z wody przeobraża się w ludzkiego chłopca. Wraz z kolegą, przemienionym potworem morskim Alberto (Jack Dylan Grazer), wyrusza do pobliskiego miasteczka Portorosso, by poznać i doświadczyć ludzkiego świata.

Podstawowym problemem filmu Luca jest to, że wydaje się on po prostu zbyt znajomy. Historii o rybach wynurzających się z wody jest mnóstwo, podobnie jak tych, w których potwory i inne stworzenia ukrywają się wśród ludzkiej społeczności. Różne wątki fabularne, które wypełniają Lucę, działają według dobrze przećwiczonej formuły i są ułożone w tak przewidywalny sposób, że nic nie jest w stanie zaskoczyć. Niekoniecznie jest to problem; wiele z najlepszych animacji na świecie podąża za dobrze znanymi schematami i tropami fabularnymi. Zwłaszcza Pixar z powodzeniem przekształca te historie w efektowne aranżacje za pomocą scenerii i postaci: dziecięce zabawki ożywają, szczur ma zamiłowanie do wykwintnych posiłków, a robot sprzątający marzy o czymś większym. Rybopodobne stworzenia z morza, które chcą doświadczyć życia wśród ludzi, nie mają takiego oddziaływania, jakiego oczekiwałem. Pod wieloma względami Luca jest w rzeczywistości tylko cinque terre spin na Małej Syrence. Są tu dodatkowe drobne akcenty i iskierki kreatywności, ale nie ma już tej podstawowej energii Pixara.

Oprawa graficzna jest różna - Portorosso i jego różni włoscy mieszkańcy są uroczo zaprojektowane, z dość odważną i atrakcyjną estetyką. Podwodne elementy filmu po prostu nie działają dla mnie; potwory morskie w szczególności wydają się raczej jaskrawe i słabe. Proste, śmiałe wizualizacje również bledną w porównaniu z innymi, lepszymi filmami Pixara. Kulminacyjny pościg rowerowy demonstruje energię i wizualny storytelling na szczególnie wysokim poziomie, ale na tym etapie czuje się jak przypadek zbyt mało, zbyt późno.

Podsumowując: dzieci będą szeroko rozbawione, a wielu dorosłych prawdopodobnie uzna to za wystarczająco zabawne, aby obejrzeć cały film wspólnie z nimi. To jednak nie jest Uniwersytet potworny (2013) lub Ratatuj (2007). To nie jest Wall-E (2008) lub W głowie się nie mieści (2015). Z pewnością jest to kompletny film animowany dla dzieci, ale kiedy zdajesz sobie sprawę z tego, co potrafią stworzyć twórcy Pixara, ten film może nieco rozczarować.